Nadszedł czas na pierwszą recenzję. Jako wielbicielka wszelakich zapachów będą to oczywiście perfumy, a konkretnie woda toaletowa Escada Moon Sparkle.
Jest to jeden z moich ulubionych zapachów. Nieodłącznie kojarzy mi się z letnim czasem oraz wakacjami nad morzem. To słodki owocowy koktajl, ale nie duszący ani zbyt "lepki".
Nuty zapachowe: porzeczka, truskawka,
koktajl owocowy, czerwone jabłko, kwiat słodkiego groszku, frezja,
jaśmin, róża, piżmo, ambra
Faktycznie porzeczka wysuwająca się na pierwszy plan jest bardzo wyczuwalna. Czuję ją najmocniej w tej kompozycji razem z koktajlem owocowym.
Mam wersję 50 ml, jak widać na zdjęciu sporo już jej wypsikałam ;)
Trwałość: nie jest powalająca, wytrzymuje do 4 godzin, ale w końcu to woda toaletowa.
Cena: 100 ml można spotkać już od 120 zł.
Czy kupię ponownie? Jeśli tylko wykończę tę flaszkę to jestem pewna, że Moon Sparkle znów zagości na mojej półce :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz