poniedziałek, 22 lipca 2013

Recenzja tuszu Max Factor Wild Mega Volume

Przed Wami obiecana recenzja. Tusz dostałam do testów z serwisu wizaż.pl.



Niestety, tusz nie powalił mnie na kolana.Ciężko się nim maluje rzęsy, ma jakby suchą konsystencję. Może to kwestia braku moich umiejętności, ale nie potrafię nałożyć tuszu, żeby się nie odbił na górnej powiece co uchwyciłam na zdjęciu. Testowałam w swoim życiu już naprawdę dużą ilość tuszów do rzęs i z żadnym nie miałam takich problemów.






Po użyciu tego tuszu nie widzę na swoich rzęsach tej mega objętości i pogrubienia. Nie wspominając już o podniesieniu i podkręceniu. Coś na rzęsach robi, ale miałam kilka lepszych i dużo tańszych tuszy. Rzęsy nie są rozdzielone, tylko jakby posklejane już po jednej warstwie tuszu. Więcej niż dwie warstwy nie mam zwyczaju nakładać, bo to według mnie się mija z celem. Gdybym miała za niego zapłacić byłabym bardzo rozczarowana i zawiedziona. Szkoda, bo do tej pory firma Max Factor była jedną z moich ulubionych jeśli chodzi o tusze do rzęs.

Poniżej zdjęcie moich umalowanych rzęs tym tuszem. Jak widać szału nie ma.


Nie kupię ponownie. Może na Waszych rzęsach sprawdzi się lepiej.



Subscribe to Our Blog Updates!




Share this article!

3 komentarze:

  1. Ja kupiłam 2000 calorie dramatic look i mam podobny problem, tyle że na szczoteczce jest o wiele za dużo tuszu i skleja mi okropnie rzęsy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze tej nowej wersji 2000 calorie, ale ona też ma chyba podobną szczoteczkę, może to jej wina? Wszyscy chwalą ten nowy tusz Max Factora Wild Mega Volume, a mi jakoś nie pasuje :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja sobie zakupiłam teraz tusz z firmy Miyo 3 in 1 super lash i jestem z niego super zadowolona :) Lakiery do paznokci również z tej firmy polecam super szybko schną i się nie ścierają po pierwszej warstwie już mają oczekiwany kolor :) pozdrawiam :) magicalescape.blogspot

    OdpowiedzUsuń

Return to top of page
Powered By Blogger | Design by Genesis Awesome | Blogger Template by Lord HTML