Witajcie po dłuższej przerwie! Po powrocie z mini wakacji czekała na mnie paczka z wizażu z tym właśnie tuszem. Dziś wieczorem zabieram się za testy razem z kremem CC od Bell o którym pisałam Wam wcześniej.
Co o samej maskarze pisze producent?
"Wznieś się na wyżyny i zbuduj niesamowitą
objętość dzięki nowej maskarze Max Factor - została specjalnie stworzona
do tego by przenieść twoje rzęsy na następny poziom. Ta innowacyjna
maskara natychmiast przyciemnia i podkreśla wygląd każdej rzęsy dzięki
nieustraszonej szczoteczce Amplifier. Formuła zawiera miękkie włókna,
które idealnie przywierają do szczoteczki w kształcie klepsydry. W jej
zwężeniu krótkie włókna zbierają większą ilość maskary i sprawiają, że
produkt idealnie rozprowadza się u podstawy rzęs dając bazę do
budowania większej objętości. Okrągła główka szczoteczki z dłuższymi
włoskami pozwala wydłużyć rzęsy i idealnie wyciągnąć ku górze ich
końcówki. Wynik to 3 razy więcej objętości i wyrazisty look, zarówno w
dzień jak i w nocy."
Cena regularna: 35 zł/11 ml
Jestem bardzo ciekawa efektu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz