sobota, 5 października 2013

Recenzja: Pomadka Bourjois Shine Edition

Po dłuższej przerwie chciałam Wam przedstawić pomadkę z nowej linii Bourjois Shine Edition. Pomadkę wygrałam do przetestowania z portalu http://ibeauty.pl/.





Zacznę od opakowania. Jak dla mnie to połączenie elegancji i nowoczesnego designu. Fajnie wygląda w kosmetyczce i na półce pod lustrem. Jedyna wada to taka, że srebrna część się szybko rysuje co widać na zdjęciu.




Kolor mojej pomadki to 22 Famous fuchsia, czyli ostry róż złamany fuksją. Na początku byłam trochę zaniepokojona kolorem pomadki i tym jak ona będzie wyglądać na moich ustach. Ale co mnie zdziwiło, usłyszałam kilka komplementów gdy miałam ją na sobie, więc naprawdę na ustach wygląda ładnie i fajnie współgra z bladą cerą. Chętnie pokażę ją Wam na ustach, gdy tylko wyzdrowieję i się nią umaluję, bo póki co od tygodnia choruję i nie mam na nic siły, na malowanie tym bardziej.
Poniżej zdjęcia pomadki na ręce z lampą i bez.





Jeśli chodzi o trwałość to jest naprawdę niesamowita. Pomadka jest na ustach przez kilka ładnych godzin. Nawet gdy kolor blaknie to usta i tak mają ciągle w sobie ten różowy pigment, tylko wygląda jakby był wtarty w usta. Co więcej pomadka nie zostawia śladów na policzkach innych osób ;) oraz innych rzeczach. Szczerze mówiąc pierwszy raz się spotykam z taką trwałą i niebrudzącą pomadką. 
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to to, że ma w nazwie shine, a ja w tym odcieniu tego połysku nie widzę. Kolor jest mocny i intensywny, niewiele w nim drobinek i pomadka jest bardziej matowa niż błyszcząca ( mi to osobiście w ogóle nie przeszkadza) oraz to, że lekko wysusza usta. Ale niestety taką cenę trzeba zapłacić jeśli oczekujemy supertrwałości. Kolejny minusem jest cena (45zł), ja akurat dostałam ją za darmo, więc jestem w niebo wzięta, ale wiem, że nie każdy pozwoliłby sobie na pomadkę w takiej cenie. Niemniej jednak uważam iż pomadka jest w 100% warta swojej ceny i naprawdę polecam jej zakup :)



Subscribe to Our Blog Updates!




Share this article!

2 komentarze:

  1. A dobrze kryje? Bo na ręce masz troche prześwity :) ciekawa jestem w sumie efektu na ustach ;) dodaję^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Według mnie krycie ma ok :) Postaram się niedługo dodać zdjęcia na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń

Return to top of page
Powered By Blogger | Design by Genesis Awesome | Blogger Template by Lord HTML